Duże torebki wciąż pozostają modne. Z pewnością ze względu na swoją praktyczność, bo większość kobiet docenia ich pojemność, co pozwala nam zabrać ze sobą wszystko, czego potrzebujemy. Przeglądając torebki od najsłynniejszych projektantów mody, w tym na przykład od Chanel, której torebki są z pewnością uniwersalne i ponadczasowe, złapałam się jednak za głowę. Ceny takich torebek sięgają kilku tysięcy złotych, a cena 5000 tysięcy dolarów za słynną Chanel Classic XL Jumbo Flap jest uważana za okazyjną. Nikt rozsądny, kto w dodatku musi się liczyć ze swoimi pieniędzmi nie wyda takiej kwoty na torebkę, chyba że rzeczywiście może sobie na nią pozwolić. Dobrą alternatywą są więc designerskie torebki maxi, które również pochodzą od projektantów. Nie są to może tak znane nazwiska, jednak projekty polskich młodych projektantów są równie ciekawe. Na Icarosie można znaleźć kilka nazwisk, które już zdobywają renomę. Ja natomiast chcę napisać o tych najbardziej wyjątkowych torebkach maxi, które możecie znaleźć w galeriach. Uwagę zwracają na siebie torebki Barski, która jest zdeklarowaną miłośniczką dzianiny i włóczki. Jej torebki mają kształt dużych kół, zawieszonych na drewnianych rączkach. Nie są to torebki mało oryginalne, próżno by ich szukać w sklepach. Barska łączy w swoich projektach filc i świetną gatunkowo włóczkę. Otrzymujemy więc dużą torebkę, w wielu kolorach, w zależności od tego jakiego właśnie potrzebujemy. Torebki maxi od Barskiej są również dostępne w wersji kopertówki. Jeśli lubicie dzianinę to zdecydowanie polecam designerskie torebki od Barskiej.

 
Pisałam o torebkach damskich, nie mogę więc nie wspomnieć o torebkach maxi, które są absolutnym hitem wśród projektantów mody. Ciekawe torebki maxi, które możemy znaleźć w ich pracowniach czasami wręcz zaskakują swoją oryginalnością. Najlepszym przykładem mogą być tutaj torebki Katarzyny Sułkowskiej, która kryje się pod artystycznym pseudonimem Katsu. Jej torebki maxi mają przyciągać wzrok i to raczej one zostaną zauważone jako pierwsze. Katsu podziwiam za jej bezkompromisowość, bo takie torebki na pewno nie należą do najbardziej uniwerslanych i standardowych. Jej klientkami są raczej kobiety, które lubią stawiać na najbardziej niekonwencjonalne rozwiązania. Ale torebki maxi to nie tylko takie bezkompromisowe projekty. Wiel jest również takich, które są równie ładne i nawet równie mocno zwracające na siebie uwagę. Na przykład torebki maxi Moo Studio, o których pisałam już wcześniej. Tutaj najbardziej urzeka mnie forma i muszę przyznać, że na żyo prezentują się jeszcze lepiej niż na zdjęciach. W stylizacjach robią jeszcze większe wrażenie. A wszystko zaczęło się chyba od najsławniejszeh torebki Birkin, która została zaprojektowana dla brytyjskiej aktorki. Brakowało jej torebki, która świetnie sprzwdzi się w podróży, o czym rozmawiała z jednym z projektantów Hermesa. I w ten sposób powstała najsłynniejsza torebka maxi, która do tej pory cieszy się niesłabnącą popularnością.